Karolina Sawka – Wywiad

KM : Karolina zadebiutowałaś jeszcze jako mała dziewczynka, w filmie Gavina Hooda W pustyni i w puszczy, gdzie zagrałaś Nel. Powiedz jak z perspektywy czasu, wspominasz tą wspaniałą dziecięcą przygodę ?

KS : Była to przygoda niezwykła i wyjątkowa. Mimo że spędziliśmy w Afryce ponad 5 miesięcy, nie mam wspomnienia ciężkiej pracy. Była to przyjemność, zabawa. Egzotyczne zwierzęta, owoce, dziki ląd.

KM :  Można o Tobie powiedzieć, że jesteś prawdziwie artystyczną duszą, rozwijałaś pasję z wielu dziedzin sztuki w dzieciństwie ?

KS :  W dzieciństwie mama zapisała mnie na balet, chodziłam też na zajęcia z rysunku. Jednak jestem wierna  jednej artystycznej pasji i jest nią ceramika. Od lat robię w glinie.

KM : Po przygodzie związanej z filmem W pustyni i w puszczy nie kontynuowałaś swojej dziecięcej kariery. Czy po latach, myślisz, że to była dobra decyzja ?

KS : Rodzice postanowili dać mi wybór w dorosłym życiu, a nie decydować za mnie w dzieciństwie: z tego względu po emisji filmu nie posyłali mnie do seriali czy programów. Jako dorosła osoba wybrałam tę ścieżkę samodzielnie. Myślę, że ich wybór był słuszny.

KM : Kiedy po raz pierwszy tak na serio, pomyślałaś o tym, że aktorstwo, to coś z czym chciałabyś się związać się na całe życie ?

KS : Chyba jako 7 latka, występując przed kamerą taty trzymając w ręku kamień i śpiewając do niego piosenkę Czerwonego Tulipana.

KM : W wywiadach często podkreślasz to, że jesteś osobą, która jest zainteresowana wiedzą psychologiczną, dlatego też początkowo nie wybrałaś aktorstwa lecz studiowałaś na Uniwersytecie Warszawskim Stosowane Nauki Społeczne. Powiedz na ile rozwinęły Ciebie te studia jako młodą osobę oraz czy wiedza z tego zakresu, pomogła Tobie podczas studiów aktorskich ?

KS : Zagadnienia społeczne to tematy bardzo dla mnie interesujące, w wolnych chwilach czytam sporo literatury popularno naukowej. Można powiedzieć, że są to tematy powiązane z aktorstwem, bo nawiązują do zachowań społecznych, ich przyczyn, dynamiki. Dzięki temu można lepiej zrozumieć co motywuje bohaterem.

KM : Studiowałaś aktorstwo w Łódzkiej Szkole Filmowej. Łódź to miasto mające swój niezwykły, niepowtarzalny wyraz. Jak postrzegasz to miasto, jakie widzisz w nim wady i zalety ?

KS : Bardzo lubię Łódź, czuję się w niej komfortowo, bo swobodnie. Jest to miasto niesilące się na nic. Ma wiele wspaniałych zakątków. To podatny grunt na artystyczny rozwój, bo jest wyrozumiałe na sztukę nowoczesną, młodzieńczą i żywą.

KM : Przyznaje, że podczas studiów aktorskich, grałaś niezwykle odważne role. Spektakl Wywiad, to taki pierwszy przykład gdzie zagrałaś wyzwoloną gwiazdę młodego pokolenia, która przeprowadza wywiad z politycznym dziennikarzem. Obydwoje zajmują się odmiennymi dziedzinami i dochodzi do pojedynku charakterów. Co najbardziej zafascynowało Ciebie w budowie tak skomplikowanej postaci ?

KS : Chyba możliwość zmierzenia się z tak dynamiczną postacią. Spektaklowa Katja to osoba niezwykle porywcza, spontaniczna i bezkompromisowa. Bardzo odważna. Dodatkowo był to mój debiut teatralny, od razu dwuosobowy, więc był to skok na głęboką wodę. Nic nie da się ukryć kiedy stoisz sam na sam z partnerem na scenie. Musisz podnieść rękawicę i walczyć.

KM : W wywiadach bardzo mocno chwaliłaś współpracę z Pawłem Ciołkoszem, czyli twoim scenicznym partnerem z Wywiadu ?

KS : Paweł Ciołkosz, jako bardziej doświadczony aktor bardzo wspierał mnie w tej pracy, dzięki czemu mogłam poczuć się pewniej w tych pierwszych krokach na scenie.

KM : Kolejną taką niezwykle odważną i intymną kreacją jest rola w spektaklu Jabłko, w reżyserii Pana Artura Barcisia, który jest grany w Teatrze Żelaznym w Katowicach. Grasz tam kochankę, głównego bohatera. Co mogłabyś powiedzieć o swojej postaci, którą grasz w tym spektaklu ?

KS : Samantha nie jest odważną postacią, ponieważ nie pozwala sobie na nawiązanie więzi z głównym bohaterem. Boi się swoich emocji, ma problemy w nazywaniu ich. Jest duży rozdźwięk między tym jaką stara się być widzianą a tym jaka jest naprawdę. Samantha to wrażliwa postać, ale ukrywa to.

KM : Ostatnio dość często masz okazję współpracować z Panem Arturem Barcisiem jako reżyserem, bo grasz u niego w Jabłku ale też występujesz również w innym reżyserowanym przez niego spektaklu Nerwica Natręctw, gdzie do cenionego psychiatry trafiają pacjenci z różnego rodzaju przypadłościami. Z jakimi problemami zmaga się twoja postać ?

KS : Lili to postać, którą dręczy palilalia, czyli powtarza każde słowo, zdanie, które powie, dwa razy. Konsultowałam to z moim przyjacielem neurochirurgiem, który powiedział, że dosłownie taka przypadłość w psychiatrii nie istnieje, palilalia jest związana raczej z autyzmem i powtarzaniem końcówek wypowiedzi innych. Mimo że to komedia, to starałam się tą przypadłość uchwycić  i wprowadzić charakterystyczne dla autyzmu stimy czyli przyruchy.

KM : Od pewnego już dłuższego czasu, możemy Ciebie oglądać w serialu M jak Miłość. Twoja bohaterka Kalina to spokojna, dojrzała i silna osoba, która prowadzi swoją firmę transportową. Kalina pomimo swojego uporządkowanego życia nie wydaje się być w pełni szczęśliwą osobą ?

KS : Kalina jest rozpisana jako postać dość nieuporządkowana, nie umiejąca zorganizować sobie życia zarówno zawodowego jak i uczuciowego.  Wydaje mi się, że sama do końca nie wie czego chce.

KM : Jak trafiłaś do serialu M jak Miłość ?

KS : Do serialu trafiłam z castingu na tę rolę.

KM : Karolina, czytałem o tym, że podobno twoim dobrym sposobem na nudę jest nauka języka rosyjskiego ?

KS : Podobno jedynym potwierdzonym sposobem na niestarzenie się mózgu jest nauka języków oraz wierszy na pamięć. Robię obie te rzeczy więc trenuję mózg regularnie. Ja polecam aplikację Duolingo, motywuje do uczenia się obcych języków.

KM : Powiedz, gdzie w najbliższym czasie, będziemy mogli Ciebie zobaczyć ?

KS : W najbliższym czasie gramy Pijanych Iwana Wyrypajewa w reż. Norberta Rakowskiego na festiwalu debiutów w Toruniu. Gram tam ciekawą rolę, którą uwielbiam.

KM : Czego mógłbym życzyć Tobie w przyszłości ?

KS :  Wygrania festiwalu!

 

 

 

Kuba

Kuba

More Posts

Follow Me:
TwitterFacebook

Comments

comments

You May Also Like